MENU
Wróć

Ucieczka – i co dalej?

Pierwszy Dzień Wiosny – to długo wyczekiwany moment kiedy, często wbrew pogodzie, czujemy zbliżającą się wiosnę. Mamy poczucie, że żegnamy się z zimą na długi czas i choć astronomiczny pierwszy dzień wiosny wypada dzień wcześniej, to kalendarzowa wiosna przychodzi 21 marca. Nierozerwalnie z tą datą łączy się Dzień Wagarowicza. Tego dnia w wielu szkołach panuje luźniejsza atmosfera, nauczyciele zamieniają się w uczniów, a uczniowie prowadzą lekcje. Czasem są bonusy w postaci odwołanych sprawdzianów lub skróconych zajęć. Dużo zabawy, dużo radości.

Fundacja ITAKA co roku, przy okazji Dnia Wagarowicza, zwraca jednak uwagę na problem ucieczek. Nie oznacza to, że liczba ucieczek rośnie drastycznie wraz z nadejściem wiosny. Ucieczka nastolatka jest ucieczką od problemów, a te towarzyszą mu przez cały rok. A przecież ucieczka to nie rozwiązanie problemów, bo problem pozostaje i prędzej czy później trzeba się z nim zmierzyć.

Uciekają dzieci z domów rodzinnych, ośrodków i placówek wychowawczych. Już od wielu lat większą część uciekinierów stanowią dziewczęta. Powody są różne, czasem mają nadzieję na lepsze życie na gigancie, bez kłótni, wstydu, obowiązków, z którymi nie dają sobie rady. Część z nich szuka miłości, a innym ucieczka wydaje się lepszą perspektywą niż powrót do swojego środowiska.

Przyczyny ucieczek

Wiek dorastania to okres w którym nastolatek zmaga się ze sprzecznymi pragnieniami zależności i niezależności. Często czuje się bezsilny i chciałby, aby rodzice się nim zaopiekowali. Jednocześnie te uczucia wydają mu się wstydliwe i zagrażające, dlatego zaczyna szukać alternatywy, grupy rówieśniczej lub chłopaka/dziewczyny, którzy wydają się odpowiadać na jego potrzeby. Uciekając nastolatki pragną udowodnić sobie i rodzicom własną samowystarczalność.

Z domów uciekają nastolatki, które doświadczają przemocy, i które same zaczynają impulsywnie reagować na pojawiające się problemy. Uciekinierzy jednak równie często zdarzają się w tak zwanych „dobrych domach”, w których z pozoru nie dzieje się nic niepokojącego. Rodzice, dbając o potrzeby edukacyjne i materialne, często nie rozumieją zachowania swojego dorastającego dziecka i w miarę dorastania starają się nasilać kontrolę.  Z relacji nastolatka wynika, że w domu czuł się akceptowany tylko pod pewnymi warunkami, że musiał spełniać oczekiwania, a bliskości i uczucia musiał szukać na zewnątrz.

Każdą ucieczkę nastolatka poprzedza jakaś forma ucieczki dorosłego. Rodzice, nauczyciele, opiekunowie uciekają od szczerych rozmów, od rozwiązywania problemów, od prawdziwych kontaktów i relacji z dziećmi. To od dorosłych dzieci uczą się, że wygodniej jest uciec od problemu niż go rozwiązywać. Przykładem ucieczki jest nadmierna praca lub uzależnienie, zupełne zamknięcie się na świat dziecka. Dlatego w momencie, kiedy dziecko spotka coś złego bądź ma jakiś problem, doświadcza poczucia bezradności. Nie wieży też, że może od dorosłego oczekiwać pomocy.

Farrow, Deisher, Brown, Kuling i Kipke (1992) dzielą ucieczkowiczów na 4 typy :

1) Ucieczkowicze sytuacyjni – nastolatki, które przebywają poza domem od 1-2 dni, opuszczając go pod wpływem impulsu, na przykład po kłótni z rodzicami

2) Ucieczkowicze – młodzi ludzie, którzy opuszczają dom z powodu konfliktu z rodzicami, zaniedbania lub wykorzystywania. Mają tendencję do chronicznego uciekania z domu.

3) Wyrzuceni ucieczkowicze – nastolatki, które zostały zmuszone do opuszczenia domu, zostali z niego wyrzuceni lub doświadczyli ciężkiego zaniedbania lub wykorzystywania

4) Ucieczkowicze systemowi – młodzi ludzie żyjący w instytucjach opieki zastępczej lub zakładach korygujących (młodzieżowe ośrodki wychowawcze, schroniska, zakłady poprawcze), którzy nie mają kontaktu z rodziną a nie potrafią funkcjonować w środowisku zamkniętym.

Gdzie zwrócić się po pomoc?

Jeśli mamy podejrzenie, że nasze dziecko uciekło z domu, pierwszym krokiem powinno być obdzwonienie wszystkich znajomych i sprawdzenie pokoju nastolatka czy aby nie ma tam nic, co wskazywałoby na to, gdzie mógł się udać. Jeśli to nie przyniesie skutku, należy jak najszybciej zgłosić zaginiecie na policji. Policjant ma obowiązek przyjąć zgłoszenie od razu, nie istnieje wymóg minimalnego czasu, który musi upłynąć od zaginięcia do zgłoszenia. Jeśli nauczyciel ma informację o tym, że nastolatek zaginął, powinien jak najszybciej skontaktować się z jego rodzicami i doradzić im udanie się na posterunek policji.

Po zgłoszeniu zaginięcia na policji można zadzwonić pod Numer w sprawie Zaginionego Dziecka i Nastolatka 116 000. Pod tym numerem dyżurują pracownicy i wolontariusze Fundacji ITAKA, którzy pomagają w poszukiwaniach osób zaginionych. Jest to też numer, pod którym zarówno rodzice, jak i nastolatki mogą porozmawiać z psychologiem albo z prawnikiem i wspólnie zastanowić się jak pomóc, aby nie doszło do kolejnej ucieczki.

Jak pomóc nastolatkowi po powrocie?

Ogromnie ważny jest moment powrotu nastolatka do domu. Czy wiemy co wtedy powiedzieć? Jak zareagować? Od tego mogą zależeć przyszłe relacje z dzieckiem i to, czy zapobiegniemy powtórzeniu się takiej sytuacji w przyszłości.

Po ucieczce nastolatek często boi się powrotu do rodziny i szkoły, boi się jak zostanie przyjęty i jest zawstydzony rozgłosem, jaki spowodował. Boi się pytań o to, co się z nim działo. Albo też zaprzecza swojemu lękowi, prezentując postawę: „było fajnie”, „super się bawiłem”. Ucieczkowicz powinien usłyszeć od rodzica, że cieszy się, że wrócił, że bardzo się o niego martwili, że ucieczka nie jest dobrą reakcją na problemy, że naraża na niebezpieczeństwo, a niczego nie rozwiązuje.

Ważne, aby rodzice nie obwiniali nadmiernie dziecka, ale też nie wpadali w inną pułapkę, czyli samooskarżenie. Należy pamiętać, aby dać nastolatkowi czas oraz przestrzeń na wyrażenie swojego zdania i swoich uczuciach, na powiedzenie o tym, jak się czuje w domu, w rodzinie. Często rodzice pytają, jak rozmawiać z dzieckiem, które nie chce o sobie mówić, i które nie odpowiada na pytania. Najważniejsze, to nastawić się na słuchanie, na rozumienie; nie należy przesłuchiwać dziecka, ale mówić mu, że chcemy poznać jego punkt widzenia; nie negować jego słów, ale wyjaśniać własne wnioski; nie zaprzeczać emocjom („nie masz prawa się złościć”), ale je normalizować („rozumiem, że cię to zezłościło”). Ważne jest, by uniknąć obrażania, wyśmiewania, podważania. Jeśli zaś chodzi o krytykę, powinna ona odnosić się do poszczególnych zachowań, a nie do odczuć dziecka, czy do jego osoby jako takiej.

Jeśli po powrocie trudno nam porozumieć się z nastolatkiem, konflikt narasta, a emocje zamiast się uspokoić, eskalują, to warto zwrócić się po profesjonalną pomoc psychologiczną. Taką pomoc oferują Poradnie Rodzinne, Poradnie Psychologiczno-Pedagogiczne, oraz psycholog szkolny.

Różne formy pomocy psychologicznej:

  • Porady wychowawcze: porady dotyczące tego, jak postępować z nastolatkiem, jak reagować na jego zachowanie.
  • Trening umiejętności wychowawczych: trening metod i umiejętności związanych z wychowywaniem dzieci i nastolatków.
  • Mediacje rodzinne: pomocne, kiedy ludzie nie są w stanie się porozumieć. Mediator nie proponuje gotowych rozwiązań, ale pomaga stronom wspólnie wypracować rozwiązanie, na które wszyscy się zgodzą.
  • Psychoterapia nastolatka: może być indywidualna i grupowa. Jednak często nastolatki nie chcą uczestniczyć w psychoterapii, wtedy nie należy naciskać. Terapia jest skuteczna tylko wtedy, gdy pacjent jest zmotywowany i widzi sens pracy nad sobą. Jeśli nastolatek nie chce uczestniczyć w terapii warto rozważyć terapię rodzinną.
  • Terapia rodzinna: uczestniczy w niej cała rodzina (rodzice + dzieci), pozwala zrozumieć zachowanie dziecka w kontekście tego, co dzieje się w całej rodzinie. Jest bardzo skuteczna w rozwiązywaniu problemów z zachowaniem u dzieci i młodzieży.
  • Psychoterapia rodzica: pomocna, kiedy z jakichś powodów nie jesteśmy w stanie wykorzystać wiedzy na temat „dobrych metod wychowawczych”, pomaga zrozumieć nasz wewnętrzny świat i to, jak przenosimy wzorce z rodziny pochodzenia na wychowanie naszego dziecka.

Dla rodziców powrót dziecka do domu jest dużą ulgą, ale należy pamiętać, że to dopiero początek drogi. Ważne, aby powrót stał się początkiem wprowadzenia zmian w środowisku nastolatka. Nastolatek, który wraca do domu, czuje się winny całej sytuacji, nawet jeśli przywdziewa maskę obojętności i arogancji. Dlatego tak istotne jest, aby spotkał się z pozytywnym przyjęciem. To jest moment, aby rodzice pokazali, że kochają dziecko, nawet jeśli zrobiło coś złego. Od tego, czy poczuje się akceptowane zależy, czy podejmie kolejna próbę ucieczki, czy też zacznie wprowadzać konstruktywne zmiany w swoim życiu.

 116000_news   ue-logo  mswia_logo

Wróć